Przed ślubem przyszli małżonkowie stają przed wieloma wyzwaniami, organizacja imprezy, dopełnienie wielu formalności, wybór gości - to tylko niektóre z nich. A przyszła panna młoda musi jeszcze dokonać kolejnego, ważnego wyboru. Co z nazwiskiem?

Decyzja nie jest tak oczywista. Mimo iż nadal 90% Polek decyduje się na przyjęcie nazwiska męża, trend ten powoli się zmienia. Co ciekawe, zwyczaj przyjmowania nazwiska wcale nie jest globalny.

“Włoszki nie mają w zwyczaju nosić nazwiska męża. Wręcz są zobligowane do pozostawienia swojego nazwiska, tak samo jak Greczynki. W Japonii podwójne nazwiska są zakazane, a w Hiszpanii tylko takie obowiązują. Francja dopiero od dziesięciu lat pozwala kobietom legalnie nosić nazwisko małżonka. Z kolei w Austrii przed 2013 r. domyślnie przyznawano kobiecie nazwisko męża, bez możliwości wyboru.”

I choć w Polsce prawo dotyczące wyboru nazwiska pozwala kobietom zarówno na pozostanie przy swoim nazwisku, przejęcie nazwiska męża lub na podwójne nazwisko, nadal większość kobiet wybiera drugą opcję - głównie ze względu na tradycję. Coraz częściej mówi się jednak, że tradycja ta wywodzi się z patriarchatu, a małżeństwo było symbolem oddania kobiety “z rąk ojca do rąk męża”. Naturalnym było też, że dzieci po urodzeniu od razu otrzymywały nazwisko ojca.

Co sądzisz na temat decyzji przejmowania nazwiska?

Czy Ty lub Twoja małżonka / Twój mąż zmieniliście nazwisko po ślubie? Lub czy planujecie?

Czy znacie kogoś, kto zdecydował się na pozostanie przy swoim nazwisku? Jakie reakcje wzbudziło to wśród rodziny i znajomych?

Dajcie nam znać w komentarzach!

Zespół Toluna